Podlesice.org.pl

Aktualności

29.10.2012

Rumunia – relacja z wyprawy w region Maramuresz

Rumunia wielu z nas kojarzy się z krajem położonym gdzieś na odległych rubieżach Europy. Tymczasem jest to Państwo typowo europejskie, w którym kultura i tradycja miesza się w bardzo subtelny sposób z nowoczesnością i postępem. Od 2004 roku Rumunia jest członkiem NATO, a od 2007 roku Unii Europejskiej, w której jest siódmym co do liczby ludności krajem. O pięknie tego typowo karpackiego kraju mogli przekonać się osobiście rolnicy i domownicy gospodarstw rolnych z obszaru Wyżyny Krakowsko-Częstochowskiej, którzy uczestniczyli w wyjeździe studialnym, zorganizowanym przez Towarzystwo Miłośników Ziemi Zawierciańskiej w ramach projektu pn. ,,Ochrona i racjonalne udostępnienie Specjalnego Obszaru Ochrony Siedlisk Natura 2000 Ostoja Kroczycka, w tym rezerwatu przyrody Góra Zborów, współfinansowanego ze środków Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego”.

Wyjazd, o którym mowa odbył się w dniach 21-26 października 2012 roku i wzięło w nim udział 16 osób. W niedzielę 21 października o godzinie 20:00 wszyscy uczestnicy pod opieką pilota wyjechali z parkingu Centrum Dziedzictwa Przyrodniczego w Podlesicach w podróż do Rumunii. Celem wyprawy była miejscowość Sighetu Marmatiei, położona w północnej części Rumunii, w rejonie Transylwania – Maramuresz. Po blisko 14 godzinach podróży przez Słowację i Węgry, wszyscy szczęśliwie dotarli do celu i zostali zakwaterowani w czterogwiazdkowym hotelu Casa Iurca de Calinesti, który zarazem stanowił bazę wypadową na obszar Maramuresz.

Podstawowym i zarazem najważniejszym celem wyjazdu było zapoznanie się z praktykami rolniczymi stosowanymi w hodowli owiec i kóz w tym regionie Rumunii. Maramuresz to kraina, w której pasterstwo stanowi podstawowe zajęcie ludności, przez co zyskało nawet miano pasterskiej ojczyzny Karpat. Pasterstwo jest prowadzone tutaj w obrębie większości grup górskich, które pokryte są znacznymi połaciami hal i łąk. Koszary dla owiec, bacówki, jak i stada owiec i kóz pasące się pod bacznym okiem juhasów i psów pasterskich, są nieodłącznym elementem krajobrazu górskiego w Maramuresz.

Uczestnicy wyjazdu studialnego mieli okazję zapoznać się z tym jak wygląda wypas owiec w rejonach górskich, który odbywa się w Rumuni na zasadach transhumancji. Owce wypasane są cały rok, przy czym zmieniane są pastwiska. W zimie są to pastwiska nizinne, z reguły w pobliżu osad (np. w okolicach wsi Sapynca), natomiast w okresie wiosna-jesień wędrują w obrębie gór. Właściciele stad zamieszkują osady stałe, trzody natomiast wypasane są pod opieką pasterzy najemnych lub członków ich rodzin. Takie stada wędrują niekiedy nawet kilkaset kilometrów w obrębie łuku rumuńskich Karpat. Jednym z ciekawszych było stado pasterza z okolic Budesti, liczące ponad trzy tysiące owiec, które w ciągu jednego sezonu pokonuje ponad 500 kilometrów.

Podczas wyjazdu wszyscy mieli możliwość skonfrontowania rozwiązań i zasad wypasu i hodowli stosowanych w Polsce, z rozwiązaniami i hodowlą w Rumunii. Ponadto jednym z ciekawszych doświadczeń były degustacje tradycyjnych wyrobów wytwarzanych w gospodarstwach, w tym kilku rodzajów serów i wędlin. Wyraźnie zaznaczały się akcenty smakowe, uzależnione oprócz metody wytwarzania, rodzaju sera, także od gatunku owcy i obszarów na których się wypasała – różny rodzaj pożywienia. Niewątpliwie cennym doświadczeniem dla rolników z Polski były odwiedziny w serowarni, która zajmuje się produkcją sera według tradycyjnych metod wytwarzania (bez stosowania środków konserwujących), z przeznaczeniem do sprzedaży hurtowej i detalicznej. Rolnicy mieli możliwość zobaczyć jak przebiega produkcja sera od produktu początkowego (mleko) do produktu końcowego (ser). Bardzo ważne dla grupy naszych rolników była obecność przedstawiciela spółdzielni/zrzeszenia hodowców owiec i kóz z Rumunii, który czuwał nad przebiegiem wizyt w poszczególnych gospodarstwach, a także odpowiadał na wszystkie pytania uczestników, a pytań tych było bardzo wiele.

Miłym akcentem pobytu w Rumunii, oprócz zapoznawania się z tradycją owczarską, było zwiedzanie zabytków i najcenniejszych obiektów rejonu Maramuresz. Nie zabrakło tak ważnych w tamtym obszarze obiektów budownictwa ludowego (stare zabudowania wiejskie z przepięknie zdobionymi bramami marmaroskimi),  obiektów sakralnych (największe na świecie cerkwie – Sapynta Peri, Barsana, i cerkwie w dolinie Kawnika), a także Wesołego Cmentarza i Muzeum Terroru Komunistycznego w Sighecie.

Grupa rolników pełna wrażeń i nowo zdobytych doświadczeń wróciła do Polski. Teraz czas na przyjęcie pewnych rozwiązań we własnych gospodarstwach.

 

Maksym Pięta

Kategorie: Bez kategorii

Galeria: Rumunia - relacja

Wsparcie udzielone przez Islandię, Liechtenstein, i Norwegię poprzez dofinansowanie ze środków Mechanizmu Finansowego Europejskiego Obszaru Gospodarczego oraz Norweskiego Mechanizmu Finansowego, a także ze środków budżetu RP w ramach Funduszu dla Organizacji Pozarządowych Komponent II – Ochrona środowiska i zrównoważony rozwój